Adopcja to bardzo poważna decyzja. Będziemy mieć nowego kompana z pełnym wachlarzem doświadczeń.
Zastanawiam się jak to się dzieję, że nierzadko zwierzęta zaadoptowane znów trafiają do schroniska, tego samego bądź zupełnie innego.
Czasami bywa tak, że pies ucieknie. Często pokonując niezliczoną ilość kilometrów opiekun nawet nie spodziewa się, że pies jest tak daleko. Pies trafia do schroniska w innym mieście, gminie, województwie.
Tak się zdarza ale nie o takich błędach chciałam napisać.
Zwrot psów po adopcji
Dość często spotykam się z historiami kiedy ktoś w pełni świadom znów porzuca zwierzę albo przyprowadza je pod bramę schroniska.
Dla mnie osobiście, adoptowanie jakiegokolwiek zwierzaka oznacza ogromną odpowiedzialność, za swoje czyny i za samą istotę żywą.
Adoptując zdaję sobie sprawę, że pies ma bagaż doświadczeń a ponowne oddanie go do schroniska czy wyrzucenie na bruk skończyło by się dla jego psychiki tragicznie.
Dlaczego ludzie więc to robią i wyrzucają te biedne zwierzaki znów narażając je na ogromny stres?
Powodów jest kilka:
Najczęściej problemy behawioralne
Czasami pies trafia do schroniska już z problemami (co było powodem jego wyrzucenia), czasami nabawia się ich na miejscu.
Taki pies często ma zaburzenia spowodowane wysokim czynnikiem stresu, ciągłym zamknięciem, niezaspokajaniem naturalnych potrzeb i z wielu innych powodów.
Ludzie często nie zdają sobie z tego sprawy, a czasami nie są w stanie sobie z nimi poradzić i nie szukają pomocy u specjalistów.
Brak empatii
Ludzie pozbawieni empatii to ludzie nie będący wstanie odczuwania uczuć innego człowieka, stworzenia.
Pytanie dlaczego podejmują się brania zwierzaka ze schroniska?
Za takiego psa często się nie płaci, nie ma procedur adopcyjnych, zwierzaka po prostu łatwo się dostaje - to łatwo go i oddać.
Pies do obrony dóbr materialnych - pies się nie broni- pies oddany.
Pies dla dziecka, bez uwzględnienia wielu aspektów - pies oddany
Brak więzi emocjonalnej
Zdarza się tak, że człowiek w pełni świadom swoim praw i obowiązków wobec zwierzęcia, nie potrafi nawiązać z nim więzi. Oczywiście nie jest to powód do pozbywania się psa, pragnę jednak zaznaczyć, że takie sytuacje się zdarzają.
Zwierzęta czują tak jak my
Zwierzę tak jak i człowiek jest zdolny odczuwać emocje, przywiązuje się do opiekuna, może popaść w depresję.
Nie podchodźmy do zwierząt podmiotowo a nawet jeżeli zwierzęta nie wzbudzają w nas żadnych emocji nie bierzmy, nie kupujmy a potem nie wyrzucajmy!
data publikacji 18-11-2014
Chcesz skomentowac a nie masz Facebooka? Napisz do nas - redakcja
skomentuj