Korzystamy z plików cookies w celach statystycznych i umożliwienia funkcjonowania serwisu.
Uznajemy, że jeżeli kontynuujesz korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę. Informacje o możliwości zmiany ustawień cookies: O Cookies Zgadzam się, zamknij X
fot.: mooseyscountrygarden.com
FELETION DZIESIĄTY

Stojącą pod samym lasem willę zamieszkuje (nie licząc Pani Izy i Pana Inka) dziesięć kotów, zaskroniec, jeż oraz pies Rudzik, który w jakiejś potyczce stracił lewe ucho

Uściślając: jeż i zaskroniec tylko stołują się w willi, a psa, który żadnemu człowiekowi nie pozwala się pogłaskać, nikomu jeszcze nie udało się zwabić do jej wnętrza.

Rudzik, zanim spotkał pana Inka sypiał pod chmurką i niebem gwiaździstym po drugiej stronie skupiska naszych domków, później pan Inek postawił mu tam, znalezioną gdzieś starą budę, a kiedy psa aresztowali Miejscy Strażnicy, pan Inek udał się z misją interwencyjną do pana burmistrza Stanisława Kruszewskiego.

Był to krok w dobrym kierunku. Pan burmistrz zapobiegł deportacji Rudzika z Józefowa i zalegalizował jego pobyt w naszym mieście. Pan Inek umieścił na budzie Rudzika tabliczkę:
JA TU PILNUJĘ Z R A M I E N I A M I A S T A i codziennie zanosił psu pełną miskę.

Po jakimś czasie, nieco obłaskawionego przez siebie Rudzika przekwaterował do nowej, letnio-zimowej budy usytuowanej obok willi kotów i zapoznał go z obowiązującym tu układem o wzajemnej wobec siebie tolerancji sióstr i braci mniejszych.

Pan Inek nie od samego początku przyjmował tak ciepło koty w willi, która miała być wielorodzinną siedzibą dzieci i wnuków pani Izy i pana Inka. Ale w naszych czasach wielorodzinne domy to raczej przeszłość. I tak to, po jakimś czasie pani Iza i pan Inek pozostali sami na pokojach. A potem, stopniowo, prawie niezauważalnie ich posiadłość zaczęły opanowywać zwierzęta.

Tolerowane już przez pana Inka koty mieszkały w willi, natomiast kolejne bezdomne zwierzątko pani Iza przez czas jakiś ukrywała w garażu.

Tak się złożyło, że znane panu Inkowi koty posiadały różne umaszczenie, lecz pewnego dnia pan Inek ujrzał nie jednego, lecz dwa stojące obok siebie czarne koty.

Tu należy nadmienić, że pan Inek jest ortodoksyjnym abstynentem, a także ma dobry wzrok, więc pani Iza nie mogła swemu mężowi imputować, że dwoi mu się w oczach.

Drugi czarny kocur w rezultacie dłuższej rozmowy małżeńskiej uzyskał akceptację pana Inka, lecz ciężarna koteczka, która przeniosła się do willi z lasu, przyprawiła panią Izę o silny ból głowy.

A pan Inek na widok gromadki kociąt wpadł w zachwyt. Osobiście zaprosił Annę, żeby się nimi przed nią pochwalić. Zaczął o nich mówić: „nasze dzieci” i nie był zadowolony, gdy pani Iza postanowiła, że odda je w „dobre ręce”.

I tak pewnego dnia pierwszy kotek powędrował do bliskich krewnych pani Izy, ale już nazajutrz nawiedziły panią Izę wątpliwości, czy aby na pewno powierzyła maleństwo właściwym ludziom.
W trakcie odbytej u krewnych inspekcji pani Iza uznała, że bynajmniej i (mimo że groziło to ochłodzeniem stosunków rodzinnych) wróciła razem z kotkiem do Józefowa. Natomiast, ku zadowoleniu pani Izy i pana Inka, rude rodzeństwo powierzone przez nich znanej reporterce TVN Dorocie Pawlak ciągle cieszy się pełnią szczęścia w jej domu.

Paradoksalnie pana Inka wcale to nie raduje. Ale Pan Bóg łaskaw. Posiadająca ustaloną już wśród kotów renomę willa pani Izy i pana Inka powoli przekształca się w kocią porodówkę.

Zwierzęta potrzebują ciągłej opieki, a pani Izie już nie zawsze starcza na to sił. Jednak bezkompromisowa wobec ludzi, nie potrafi odmówić pomocy bezdomnemu zwierzęciu.

Pani Iza kocha również drzewa. Od lat toczy zajadłą walkę o dąb, który chce ściąć jej sąsiad, jako że rzeczone dorodne drzewo uniemożliwia mu budowę kąpielowego basenu.

Pani Iza i pan Inek boleją nad każdym kawałkiem lasu coraz żwawiej wycinanego pod budowę domów, ponieważ pamiętają, kiedy to jeszcze nie tak dawno biegały po tym lesie zające, a i sarny często się tu zapędzały.

Człowieka pani Iza ocenia według tego, jak traktuje on drzewa, a zwłaszcza zwierzęta. Jeżeli dobrze – gotowa jest mu nawet wybaczyć jego niesłuszną orientację polityczną.

Rudzik niedawno przeniósł do psiego raju. Jakaś życzliwa pani poinformowała panią Izę, że jeże roznoszą insekty, i aktualnie jeżowi posiłki serwowane są na progu willi. Jednak pani Iza nie jest pewna, czy to jeż opróżnia swoją miskę.

Teraz jeż zabunkrował się gdzieś na zimę i śpi, ale przecież nadejdzie wiosna, więc poradziłem panu Inkowi, żeby zainstalował przed willą kamerę przemysłową. I nie zdziwię się, kiedy w przyszłym roku miska jeża zostanie objęta całodobowym monitoringiem.

Zaskroniec zapewne również śpi snem zimowym pod odpowiadającym jego wymogom kamieniem, a liczba kotów, póki co nie przekroczyła cyfry dziesięć.

W ubiegłym tygodniu pani Iza kupiła dziesięć poduszek, porozkładała je w salonie i pouczyła swoje koty, która poduszka należy do Malwinki, a która do Pusiaczka, Kamilki, Felusia, Jasia, Stasia, Rozalki, Jureczka, Krysi i Kuby.

Jednak mimo poważnej sumy wyłożonej na zakup wykwintnych poduszek, nadal dzieli łóżko z co najmniej połową swoich sierściuchów.

„Sierściuchów” !?

Czy aby określenie: „sierściuch” nie uwłacza kociej godność, podobnie jak „czarnuch” godności czarnoskórego ?
 

data publikacji 28-11-2014

Chcesz skomentowac a nie masz Facebooka? Napisz do nas - redakcja



skomentuj

Witamy na stronie dla tych z Was, którzy chcą zmieniać na lepsze życie zwierząt i ich opiekunów w Polsce.

Strona tworzona przez miłośników zwierząt, której celem jest pokazanie wszystkim, nie tylko opiekunom zwierząt, jak należy z nimi postępować, jak się wobec nich zachowywać. Zachęcająca do tolerancji i promująca zmiany miejsca zwierząt w przestrzeni publicznej, tak aby także ich opiekunom żyło się wygodniej. 

Nasze teksty nie wymagają szybkiego komentarza,  zachęcają do refleksji. Nasze filmy pokazują ludzi, którzy dla zwierząt wiele robią. Staramy się dotrzeć do ciekawych inicjatyw. Pokazywać Fascynatów i Pozytywnych Wariatów. Nasi Eksperci i Czarodzieje mają Kwity na Mity. A Daisy opisuje świat widziany 20 cm od ziemi :-) 

Zapraszamy do wysyłania komentarze emailem na redakcja - publkujemy wszystkie zgodne z naszym Regulaminem

Znajdziesz nas także na  Twitterze, Facebooku i You Tube.

© Copyright 2013 Miliony Przyjaciół All Right Reserved