CZY ZWIERZĘTA ZBLIŻAJĄ SIĘ DO NAS?
Ostatnio natykam się często na artykuły z sensacyjnymi wiadomościami na temat ,,dziwnych" ,a tym samym zaskakujących osiągnięć różnych zwierzaków
To, że psy i koty -nie szkolone w tym celu -ratują swoich właścicieli lub dzieci przed niebezpieczeństwem, wiedzione intuicją, robią wszystko by pomóc człowiekowi-nie jest już sensacją.
Można znaleźć wiele takich przykładów:
-
- nagranie ,gdy obcy pies napotkany na drodze, prowadzi auto policyjne na miejsce pożaru (niewidocznego z drogi);
-
- bezpański pies ratuje dziecko w basenie;
-
- kot budzi mieszkańców domu, ostrzegając przed ulatniającym się czadem.
-
-
Świadczą one o tym, że zwierzaki te myślą, czują i rozróżniają dobro od zła.
-
Ale gadające rosyjskie Biełuchy naśladujące ludzką mowę, nie tresowany gadający słoń w koreańskim Zoo, czy małpa posługująca się narzędziami i nawiązująca głębszy kontakt z odwiedzającymi oraz inne przypadki świadczą, że niepostrzeżenie coś się zmienia.
Miejska ewolucja
Być może ten wniosek jest zbyt pochopny-ale kto wie, może zwierzęta domowe i te nie-domowe, które ciągle przebywają z opiekunam i(zaznaczam dobrymi ludźmi)-też powoli, niezauważalnie ,,ewoluują":
- psy coraz łatwiej przystosowują się do życia w miejskich warunkach, wręcz potrafią same w nim funkcjonować;
- koty podobnie, znakomicie odnajdują się w domowo-miejskich warunkach, są członkami rodziny;
- małpy liczą i posługują się narzędziami;
- słonie gadają, biełuchy także-może zwierzaki płynnie zajmują nasze miejsce na drabinie osiągnięć. I nie jest to tylko kwestia oswojenia czy tresury.
Te zaskakujące zachowania wynikają ze ŚWIADOMYCH decyzji podejmowanych przez same zwierzęta.
Skoro nasza więź z domowymi pupilami ciągle się rozwija, pogłębia, odsłaniając powolutku coraz więcej tajemnic, może dzieje się to obustronnie?
Nie tylko my-ludzie coraz szerzej rozumiemy i poznajemy świat zwierząt, ale i One nasz....:)
data publikacji 26-11-2014
Chcesz skomentowac a nie masz Facebooka? Napisz do nas - redakcja
skomentuj