Kiedy biegam sobie po warszawskich chodnikach, jestem zaskoczona ilością lektury, jaką zapewniają mi władze Warszawy, a jakiej nie znajduję na moich promenadach w innych miastach. A dokładniej, ilością rozrzuconych ulotek ze zdjęciami młodych kobiet, którym kanikuła wyraźnie daje się we znaki, ponieważ są z reguły rozebrane…zauważyłam zresztą ciekawy balet. Najpierw idzie facio, który wytrenowanym gestem wsadza za wycieraczki samochodów ulotki ze zdjęciami rozebranych panien. Potem pojawiają się kierowcy, którzy równie wytrenowanym ruchem wyrzucają ulotki na ziemię. Potem rano pojawia się specjalna ekipa sprzątających, którzy zbierają ulotki.
Kiedyś mój Opiekun zagadnął sprzątającego, czy nie męczy go taka syzyfowa praca. Męczy, odparł zagadnięty, ale ponieważ miasto wynajęło specjalną firmę tylko do zbierania ulotek, nie wypada narzekać. Kiedyś ponoć warszawska Straż Miejska miała specjalny oddział do walki z ulotkami, ale oddział…rozwiązano, a w jego miejsce podpisano kontrakt z firmą sprzątającą ulotki. To nowe podejście do utrzymania czystości. Proponuję, aby stołeczna Straż Miejska przestała także wypisywać mandaty za pozostawianie butelek po alkoholu na chodnikach i parapetach, a Ratusz podpisał umowę z inną firmą, aby je zbierała, szczególnie te rozbite w okolicach pełnych koszy na śmieci. Albo w miejscach gdzie koszy nie ma, a być powinny. Logicznym następstwem będzie przestanie wypisywanie mandatów za psie kupy i zatrudnienie trzeciej firmy, aby je zbierała. Bezrobocie spadnie, zmniejszy się także ilość wypisanych mandatów, poprawiając statystyki!
A tak trochę na poważnie – w żadnym innym europejskim mieście nie widzę na ulicy rozrzuconej dla mnie lektury. Nawet w innych miastach w Polsce widuję je rzadko. Warszawa wiedzie pod tym względem absolutny prym. Czyżby miasto miało w tym jakiś interes? Jaki? Jedno wiem – odwiedzający stolicę cudzoziemcy są przekonani, że Warszawa jest światowym centrum agencji towarzyskich! Nie wiem tylko, czy ktoś daje za to nagrodę???
data publikacji 20-08-2012
Chcesz skomentowac a nie masz Facebooka? Napisz do nas - redakcja
skomentuj