Korzystamy z plików cookies w celach statystycznych i umożliwienia funkcjonowania serwisu.
Uznajemy, że jeżeli kontynuujesz korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę. Informacje o możliwości zmiany ustawień cookies: O Cookies Zgadzam się, zamknij X
AUTOR
ARTYKUŁY
ŚMIERTELNE ŻNIWA

 

Niedawno odbyło się w Panamie spotkanie międzynarodowej komisji do spraw wielorybów, która od lat krytykuje prowadzoną przez Islandię, Japonię i Norwegię akcję zabijania wielorybów na podstawie otrzymanego w 1986 roku wyjątku od moratorium obowiązującego wszystkie inne kraje, pozwalającego na zabijanie wielorybów w “celach naukowych”. Australia na przykład uważa, że Japończycy prowadzą czystą działalność komercyjną i w 2010 oskarżyła Japonię przed Trybunałem Międzynarodowym o łamanie konwencji regulującej połów wielorybów. Dwie organizacje międzynarodowe, Sea Shepherd i Greenpeace, próbują od lat zwalczać ten pseudonaukowy proceder.

Japonia

W trakcie kampanii połowów 2011-2012 Japończycy zamierzali złowić 900 wielorybów, udało się złapać “tylko” 267. Coraz więcej organizacji międzynarodowych jak Sea Shepherd zaczyna prowadzić akcje utrudniające połowy, które Japończycy nazywają “aktami terroryzmu”.

Największa konsumpcja mięsa wieloryba w Japonii miała miejsce zaraz po drugiej wojnie światowej, gdy w zrujnowanym wojną kraju bogate w proteiny mięso wieloryba było bardzo poszukiwane i było także stosunkowo tanie.

Przed wprowadzeniem moratorium, przeciętny Japończyk zjadał 2,3 kg mięsa wieloryba rocznie. Greenpeace przeprowadził w 2006 roku badanie z którego wynika, że 88% Japończyków nie je, lub dawno nie jadła tego przysmaku. Mimo nachalnej propagandy lobby rybackiego, które próbuje na przykład sprzedawać mięso wieloryba…szkołom.

Społeczeństwu japońskiemu nie spodobała się jednak ostatnia akcja “rybaków” gdy argumentując potrzebą uzyskania funduszy publicznych na odbudowanie zniszczonych w czasie tsunami 2011 roku wiosek rybackich wydali pieniądze na kupienie statków eskortujących rybackie flotylle. Poprzednio, w 2008 roku, dwóch członków państwowej komisji, panowie Junichi Sato and Toru Suzuki, ujawnili opinii publicznej w jaki sposób pieniądze japońskich podatników są wykorzystywane na niewłaściwe finansowanie połowów, za wiedzą i zgodą japońskiej agencji d/s rybactwa.

Instytut ocenia, że obecne zapasy mięsa przekroczyły 5,500 ton. Nadal jednak temat pozostaje źródłem napięć między Zachodem i Japonią, która uważa, że cała kampania przeciwko połowom wielorybów jest finansowana przez międzynarodowe organizacje, które są przeciwne połowom, oraz rozkręcana przez nieprzyjazne media szukające sensacji.

Islandia

Początkowo Islandia używała tej samej co Japonia wymówki psedonaukowej do uzasadnienia swych połowów, ale w 2006 i potem w 2008 roku kraj powrócił do połowów komercyjnych, otwarcie łamiąc w ten sposób moratorium z 1986 roku. W 2009 roku, ustępujący Minister Rybactwa Einar Gudfinnsson wzbudził kontrowersję, ogłaszając podwyższone limity na połowy wielorybów, twierdząc, że Islandia potrzebuje tworzyć nowe miejsca pracy. USA, Francja, Niemcy, Finlandia i Szwecja wystosowały apel do Premiera Islandii, aby wycofał decyzję Ministra. Podobny apel wystosował Greenpeace. Rząd Islandii jednak decyzji nie zmienił.

Norwegia

Norwegia powróciła do połowów wielorybów w 1993, twierdząc, że jest to kontynuacja wielowiekowej tradycji jak również istotny składnik naturalnej diety Norwegów. W rzeczywistości Norwegowie eksportują mięso wieloryba do…Japonii, gdzie jest ono wielokrotnie droższe. Na szczęście spadająca konsumpcja mięsa wieloryba w Japonii powoduje również spadek importu z Norwegii.



Czy coś drgnie w japońskich, islandzkich i norweskich sumieniach? Może następnym razem, widząc na ulicy uśmiechniętych turystów z tych miłych krajów warto podejść i zapytać, także z uśmiechem, dlaczego w świecie, gdzie setki ludzi umierają z głodu, a zasoby naturalne oceanów znikają w zastraszającym tempie, ich kraj prowadzi okrutną i bezmyślną politykę “śmiertelnych żniw”. A może masz inny pomysł, co należałoby zrobić. Zapraszamy do dyskusji na naszym forum!

data publikacji 04-11-2012

Chcesz skomentowac a nie masz Facebooka? Napisz do nas - redakcja



skomentuj

Witamy na stronie dla tych z Was, którzy chcą zmieniać na lepsze życie zwierząt i ich opiekunów w Polsce.

Strona tworzona przez miłośników zwierząt, której celem jest pokazanie wszystkim, nie tylko opiekunom zwierząt, jak należy z nimi postępować, jak się wobec nich zachowywać. Zachęcająca do tolerancji i promująca zmiany miejsca zwierząt w przestrzeni publicznej, tak aby także ich opiekunom żyło się wygodniej. 

Nasze teksty nie wymagają szybkiego komentarza,  zachęcają do refleksji. Nasze filmy pokazują ludzi, którzy dla zwierząt wiele robią. Staramy się dotrzeć do ciekawych inicjatyw. Pokazywać Fascynatów i Pozytywnych Wariatów. Nasi Eksperci i Czarodzieje mają Kwity na Mity. A Daisy opisuje świat widziany 20 cm od ziemi :-) 

Zapraszamy do wysyłania komentarze emailem na redakcja - publkujemy wszystkie zgodne z naszym Regulaminem

Znajdziesz nas także na  Twitterze, Facebooku i You Tube.

© Copyright 2013 Miliony Przyjaciół All Right Reserved