Korzystamy z plików cookies w celach statystycznych i umożliwienia
funkcjonowania serwisu.
Uznajemy, że jeżeli kontynuujesz korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.
Informacje o możliwości zmiany ustawień cookies:
O Cookies
Zgadzam się, zamknij X
ABOUT US
AUTOR
FILIP ŁOBODZIŃSKI
W dzieciństwie marzył, żeby zostać gepardem, i niemal na pamięć wkuwał Życie zwierząt A. E. Brehma. Z czasem przeorientował się z sawanny na zajęcia miejskie. Jest iberystą, tłumaczem, dziennikarzem. Czasem muzykuje. Jako wolontariusz wspiera bezdomne zwierzęta i ludzi, którzy im pomagają. Mieszka m. in. z kotką Milą, pochodzenia śmietnikowego.
ARTYKUŁY
STERYLIZACJA POTRZEBNA
skomentuj
To nie mój kolejny tekst. To, co mógłbym w tym miejscu napisać, byłoby tylko opowiadaniem własnymi słowami tego, co powiedzieć naprawdę trzeba. Niech za mnie przemówi dokument, propagowany przez portal miau.pl.
Jeśli w Twoim sąsiedztwie ktoś dokarmia bezdomne koty, zapytaj karmiciela, czy są one wysterylizowane? Jeśli nie są, zaproponuj karmicielowi wsparcie organizacyjne. Czasem takie działania z powodu wieku lub stanu zdrowia przerastają jego możliwości.
Wydziały Ochrony Środowiska każdej warszawskiej Gminy realizują program walki z bezdomnością zwierząt. W ramach tego programu można wypożyczyć z WOŚ bezpłatnie za pokwitowaniem klatkę-łapkę i pobrać talony na bezpłatną sterylizację odłowionych bezdomnych kotów. Niezbędna jest też rekomendacja osoby, która koty w tym rejonie dokarmia. Każda warszawska gmina ma podpisaną umowę z całodobową lecznicą, w której odłowione i dostarczone koty zostają poddane sterylizacji i kastracji na gminne talony. Lecznica zapewnia również stosowny pobyt pooperacyjny. Po tym czasie kota należy z lecznicy odebrać, zadbać o bezpieczne dowiezienie go do celu (w transporterku) i wypuścić w miejscu odłowienia. Kot po zabiegu ma
oznakowanie: wycięty trójkącik na krawędzi lewego ucha
.
Jeśli w Twojej okolicy nie ma takiej osoby, Ty podejmij dzieło sterylizacji bezdomnych kotów. Wiesz już przecież, jak to zrobić. Przyjaciele kotów, którzy są jednocześnie wrogami sterylizacji bezdomnych zwierząt, powinni zrozumieć, że swoją postawą powiększają cierpienia coraz większej rzeszy bezdomnych zwierząt, że setki nikomu niepotrzebnych kociąt nie musi się rodzić i umierać m.in. na koci katar, który najpierw pozbawia je oczu. Na wiosnę działki i osiedlowe zarośla nie muszą stawać się masową umieralnią kociąt. Podkreślamy – koty rozmnażają się instynktownie, że nie ma to nic wspólnego
z uczuciem macierzyńskim.
Osobom, które kotów nie lubią, gminny program sterylizacji bezdomnych zwierząt daje możliwość szybkiego, skutecznego, nowoczesnego i humanitarnego sposobu na zmniejszenie populacji bezdomnych kotów na danym terenie.
Pamiętaj, koty, które nadpopulacja skazuje na marną wegetację w śmietnikach i piwnicach, spełniają bardzo pożyteczną funkcję: chronią nas przed ponad 200 chorobami roznoszonymi przez szczury oraz przed szkodami, jakie szczury mogą wyrządzić – przegryzieniem betonu, przewodów kanalizacyjnych i wodociągowych, instalacji elektrycznych i telekomunikacyjnych.
Jednak tylko zdrowy i zadbany podwórzowy kot najlepiej spełnia funkcję strażnika przed szkodnikami. Sterylizuj i dokarmiaj, poproś gminny WOŚ o sfinansowanie solidnej budki na zimę. Jeśli nie będzie na to funduszy, zrób dla niego budkę ze styropianu i ustaw ją z zacisznym miejscu podwórka.
data publikacji 22-09-2014
Chcesz skomentowac a nie masz Facebooka? Napisz do nas - redakcja
skomentuj
